Profesjonalista nie powinien pozwolić na powstanie ryzyka
Przedsiębiorca musi zapłacić za naprawę parkietu uszkodzonego podczas imprezy organizowanej przy współpracy z gminą.
Pewien przedsiębiorca podpisał z gminą U. umowę na przeprowadzenie cyklu animacji dla dzieci i młodzieży. Samorząd zobowiązał się udostępnić swoją halę sportową. W trakcie jednej z takich imprez doszło jednak do wycieku płynu akumulatorowego z samochodziku używanego podczas animacji. Wskutek rozlania płynu na parkiecie powstały plamy. Próby ich usunięcia nie przyniosły skutku. Niezbędne okazało się przeszlifowanie całego parkietu.
Czyja odpowiedzialność
Zarówno przedsiębiorca, jak i jego ubezpieczyciel nie uznali swojej odpowiedzialności za szkodę i uchylili się od jej naprawienia. Gmina sama naprawiła uszkodzony parkiet, i wystąpiła na drogę sądową, domagając się zwrotu poniesionych kosztów w wysokości 56 tys. zł.
W odpowiedzi na pozew przedsiębiorca argumentował, że ocena czy hala była przystosowana do eksploatacji leżała po stronie samorządu. Powołując się na treść zawartej umowy wskazał przy tym, że nadzór nad eksploatacją hali, przygotowaniem i zabezpieczeniem podłóg sprawowali pracownicy gminy. Jednocześnie podał, że w toku rozmów dotyczących przygotowania obiektu do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta